WIADOMOŚCI

Verstappen wygrał szaloną czasówkę na Silverstone. Rewelacyjny McLaren!
Verstappen wygrał szaloną czasówkę na Silverstone. Rewelacyjny McLaren!
Niezawodny w ostatnim czasie Holender okazał się najlepszym kierowcą świetnych kwalifikacji do GP Wielkiej Brytanii. Za jego plecami znaleźli się reprezentanci McLarena, którzy - ku uciesze lokalnej publiczności - kapitalnie spisali się w zdradliwych warunkach.
baner_rbr_v3.jpg

Ku zadowoleniu publiczności, zdradliwe warunki, jakie nawiedziły brytyjski tor podczas 3. treningu i zmagań F2, utrzymały się do rozpoczęcia sesji kwalifikacyjnej, co oczywiście zwiastowało niemałą dawkę emocji. Radary pogodowe sugerowały 100% szanse kolejnych kropel wody, a sędziowie poinformowali o wyłączeniu systemu DRS.

Q1: szalona końcówka i kolejna wpadka Pereza

Chłodne warunki - temperatura toru wynosiła raptem 22 stopni - nie przestraszyły zespoły w kontekście postawienia na slicki już na samym początku czasówki. Jedynie pięciu kierowców - na czele z duetem Ferrari - wyjechało na przejściówkach, jednakże błyskawicznie cały kwintet zameldował się w alei serwisowej, aby założyć miękką mieszankę.

Niedługo trzeba było czekać też na pierwszą poważniejszą wpadkę, którą popisał się Lewis Hamilton. Brytyjczyk obrócił się w zakręcie "Stowe", psując kilku rywalom swoje okrążenia. Po tym incydencie zawodnicy skupili się na kręceniu szybkich czasów, a z przodu stawki znaleźli się czujący się jak ryby w wodzie w takich zdradliwych warunkach Fernando Alonso i Max Verstappen.

Z każdą minutą przewijało się coraz więcej komunikatów o opadach deszczu, choć nie przeszkadzało to kierowcom w poprawianiu wyników. Swoją przewagę jeszcze bardziej zwiększyli wyżej wspomniani Hiszpan i Holender. Niewiele stracił do nich też Charles Leclerc. W międzyczasie limity toru odebrały niezły czas Alexa Albona, przez co ten spadł na ostatnie miejsce.

Kiedy kolejne samochody zjeżdżały do boksu po świeże komplety opon na finałowe przejazdy, na torze została wywieszona czerwona flaga spowodowana usterką samochodu Kevina Magnussena. Duńczyk zatrzymał się przed wjazdem do alei serwisowej, a do końca Q1 pozostawało nieco ponad trzy minuty.

Zwiastowało to szaloną końcówkę tego segmentu, a zagrożeni tak wczesnym odpadnięciem kierowcy spędzili kilka dobrych chwili, czekając na zieloną flagę. Zanim jednak do tego doszło, niecodzienny błąd popełnił Verstappen. Wyjeżdżając ze swojego garażu, uderzył w znajdujący się po drugiej stronie mur i mechanicy musieli wymienić uszkodzone przednie skrzydło.

Zgodnie z oczekiwaniami, finałowe próby diametralnie przetasowały stawkę i największym ich przegranym okazał się Sergio Perez. Meksykanin zajął 16. pozycję, po raz 3. w tym roku odpadając już na etapie Q1. Dalsze lokaty przypadły Yukiemu Tsunodzie, Zhou Guanyu, Nyckowi de Vriesowi i oczywiście Magnussenowi. Na tym etapie kwalifikacje zakończył też Valtteri Bottas, który już po przekroczeniu linii mety wywołał żółtą flagę.

Zatrzymanie Fina na torze wydłużyło nieco przerwę między dwoma segmentami, aczkolwiek realizatorzy wykorzystali ją, aby pokazać powtórki kolejnych perturbacji taktycznych ekipy Ferrari i zażartego pojedynku o pozycję między Verstappenem a Hamiltonem. Sędziowie poinformowali też o zajęciu się niebezpiecznym incydentem z udziałem Estebana Ocona i Zhou w sekcji szybkich zakrętów, a także nieprzepisowym wypuszczeniem de Vriesa przed Oscara Piastriego w pit-lane.

Q2: świetny McLaren i Albon

Przed inauguracją kolejnego etapu sobotnich zawodów nad brytyjskim torem pojawiło się słońce, a niektórzy zawodnicy dostali informacje o braku opadów w następnych minutach. Mimo to początek stawki po pierwszych szybkich kółkach wyglądał dość zaskakująco. Najszybszy czas ustanowili bowiem Lando Norris i Pierre Gasly, a dopiero za nimi znalazł się Verstappen.

Z każdym kolejnym przejazdem klasyfikacja mocno się jednak zmieniała, dlatego też o awansach do Q3 zadecydowały dopiero ostateczne próby. W nich bezkonkurencyjny okazał się aktualny mistrz świata, który wyprzedził świetnie spisujący się na Silverstone duet McLarena. Upragnioną przepustkę do wielkiego finału - po raz 3. z rzędu - wywalczył Albon.

Sztuka ta nie udała się z kolei Nico Hulkenbergowi, Lance'owi Strollowi, Oconowi oraz Loganowi Sargeantowi. Kanadyjczyk i Francuz na własne życzenie zabrali sobie szanse na taki awans, a wszystko przez nadzwyczajną walkę o pozycję przed rozpoczęciem ostatnich okrążeń.

Q3: niezawodny Verstappen i kapitalny McLaren

W wielkim finale kontrola wyścigowa wreszcie zezwoliła na używanie systemu DRS i na dobre rozgorzała rywalizacja o kluczowe pozycje startowe do GP Wielkiej Brytanii. Duży pożytek ze swojej świeżej mieszanki zrobił Verstappen, który po premierowych próbach wyprzedzał Hamiltona o 0,633 i Piastriego o 0,672 sekundy.

Na trzy minuty do wywieszenia flagi w szachownicę kierowcy zaczęli opuszczać aleję serwisową. Jako pierwszy uczynił to Leclerc, który ostatnie zakończył zmagania na 4. pozycję. Monakijczyk został oczywiście wyprzedzony przez Verstappena i (uwaga!) duet McLarena.

Norris i Piastri byli absolutnymi gwiazdami sobotniej czasówki, potwierdzając ostatni postęp zespołu. Dość powiedzieć, że przed wjazdem na metę Holendra to Brytyjczyk plasował się na 1. miejscu, ale ostatecznie przegrał z nim tę batalię o 0,241 sekundy.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 nl Max Verstappen Red Bull 1:26.720
2 gb Lando Norris McLaren 1:26.961
3 au Oscar Piastri McLaren 1:27.092
4 mc Charles Leclerc Ferrari 1:27.136
5 es Carlos Sainz Ferrari 1:27.148
6 gb George Russell Mercedes 1:27.155
7 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:27.211
8 th Alexander Albon Williams 1:27.530
9 es Fernando Alonso Aston Martin 1:27.659
10 fr Pierre Gasly Alpine 1:27.689
11 de Nico Hulkenberg Haas 1:28.896
12 ca Lance Stroll Aston Martin 1:28.935
13 fr Esteban Ocon Alpine 1:28.956
14 us Logan Sargeant Williams 1:29.031
15 fi Valtteri Bottas 1:29.798
16 mx Sergio Perez Red Bull 1:29.968
17 jp Yuki Tsunoda 1:30.025
18 cn Zhou Guanyu 1:30.123
19 nl Nyck de Vries 1:30.513
20 dk Kevin Magnussen Haas 1:32.378
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

33 KOMENTARZY
avatar
hubos21

08.07.2023 17:36

0

Brawa dla McLarena, tak powinny wyglądać poprawki. RUS wyjaśnił HAM :)


avatar
Litwak

08.07.2023 17:37

0

Nudny ten sezon jak flagi z olejem, za czasów Merca chociaż się coś działo. Sorry kibice Rb ale ten Perez to leszcz i cienias to jest 3 razy gorszy od Bottasa w Mercu, co on odwala to masakra marnuje potencjał samochodu czas poświęcony przez mechaników itp. Powinni go już wymieniać w trakcie sezonu ile można rszu odpadać w Q1. McLaren pozytywny wynik tyle


avatar
Iron Man

08.07.2023 17:45

0

@2 Kulturalnie odpisując mam dla ciebie dobrą radę. Skoro nudny jak flaki z olejem(twoim zdaniem oczywiście) to nie oglądaj. Oszczędzisz nerwów sobie i innym użytkownikom tutaj zgromadzonym którzy nie czytają twoich komentarzy z przyjemnością(najdelikatniej mówiąc). Brawo Max! Pereza dzisiaj nie można obwiniać za fatalny wynik. Miał pecha. Ale mam nadzieję na jego równie zajebisty comeback co w Austrii.


avatar
Supersonic

08.07.2023 17:46

0

Perez coraz bardziej przypomina Massę z czasów wspólnej jazdy z Alonso, gdy 30-sekundowy mistrz świata wyglądał po prostu żałośnie na tle Hiszpana. Naprawdę nie zdziwi mnie zmiana kierowcy po tym sezonie. Perez przekracza granice przyzwoitości.


avatar
veerity

08.07.2023 17:46

0

Rb czas zatrudnić na nr 2 jakiegoś młokosa z F2


avatar
kiwiknick

08.07.2023 17:48

0

Perez się w RB marnuje.


avatar
hubertusss

08.07.2023 17:49

0

McL niezła zwyżka formy. Ciekawe co pokażą inne tory.


avatar
Postronnyfanf1

08.07.2023 17:52

0

Verstappen jak dominował, tak ciągle dominuje. Szkoda. Oby przyszły sezon był bardziej wyrównany. Jeszcze podobno podczas żółtej flagi wyprzedził Russela. Nie widziałem tego wiec sie nie wypowiem, ale jeśli to prawda, to powinien zostać ukarany. Ale Perez i limity toru w wyścigu w Austrii pokazały, że Red Bull jest nietykalny. Perez robi wszystko, żeby go wyrzucili. Jego obecny pozion jest żałosny. I on chciał walczyc o tytuł. Niespodziewałem sie aż tak szybkiego McLarena. Wow. Ciekawe na co ich stać w wyścigu. Lando pokazał w Austrii, że potrafi jechać dobrym tempem. Za to Piastri moim zdaniem spadnie w wyścigu. W Ferrari po staremu. Co tam sie wydarzyło w Q1? Nie zdziwie się jeśli po tym sezonie jeden z kierowców odejdzie. W każdym razie w wyścigu mają realne szanse na podwójne podium. Mercedes wyglądał dużo lepiej niż w treningach, ale to ciągle dało tylko 6 i 7 miejsce. Albon w Williamsie wyjaśnił Pereza. Słabe kwalifikacje Alonso - dopiero 9 miejsce. Od jakiegoś czasu Aston wygląda duzo gorzej.


avatar
Litwak

08.07.2023 18:23

0

@3 Jeśli uważasz,że formuła jest ciekawa jestes w błedzie.Nuda nuda, niech dadzą wszystkim taki bolid jak ma RB to będzie super formuła, co kwalifikacje inne PP no i podium by się tasowało. Kiedyś wygrywało Alpine, Racing Point,McLaren, Alpha Tauri teraz w dominacji RB kto wygrał RB, Ferrari i raz Merc bardzo super ta f1


avatar
3000

08.07.2023 18:32

0

Pytanie dlaczego Perez nie próbował w Q1 przejechać drugiego kółka? Jako jedyny zdążył przejechać przed flagą?


avatar
ryan27

08.07.2023 18:32

0

Szkoda że nie ma żadnej walki jak HAM vs ROS czy HAM vs VET albo ALO vs MSC. Jedyne co można oglądać to walkę o pozostałe miejsca na podium. Powinno być tak, że w zespole obaj kierowcy mają takie same szanse na wygrane i nie ma team orders. Tylko praktycznie nie dałoby się tego wdrożyć bo było by strasznie dużo pola do nadużyć :-(


avatar
Iron Man

08.07.2023 18:33

0

@11 Czy między Hamiltonem a Vettelem była jakaś walka?


avatar
Fan Russell

08.07.2023 18:53

0

Co ja pamiętam? Vettel walczył z Hamiltonem na przykład w Baku 2017.


avatar
Litwak

08.07.2023 18:54

0

Walczył oczywiście to chyba nawet w Baku było co Vettel podczas neutralizacji uderzył bokiem w Hamiltona jak dobrze pamiętam


avatar
Fan Russell

08.07.2023 18:55

0

Słabo Perez również Russell! Ładne McLareny


avatar
Fan Russell

08.07.2023 18:56

0

Najlepszy sezon był chyba 2021


avatar
Litwak

08.07.2023 18:58

0

@16 był jakiś wyścig co Hamilton oddał Bottasowi 3 miejsce walcząc o mistrzostwo, wtedy Ferrari wygrało dubletem nie pamiętam gdzie, masz taką pamięć?


avatar
Iron Man

08.07.2023 18:58

0

Spinujący i rozbijający się Seb raczej nie stanowił zagrożenia dla Hamiltona


avatar
Fan Russell

08.07.2023 19:00

0

@14 Pamiętasz co Vettel powiedział po Wyścigu Baku 2017? Vettel: Skoro dostałem karę to Lewis też powinien się dostać


avatar
Litwak

08.07.2023 19:02

0

@19 co było, Ferrari walczyło jak równy z równym do momentu chyba GP Singapuru potem się pogubili, błędy


avatar
BlahFFF

08.07.2023 19:02

0

@10. 3000, moze spodziewal sie, ze jednak przejdzie. Dodatkowo, pewnie braklo enerii na to zeby pojechac kolejne szybkie bez przygotowawczego.


avatar
Fan Russell

08.07.2023 19:06

0

@17 Wyścig był dużo emocji chyba 3 czy 4 Wyścigi, Hamilton rywalizował z Verstappenem tylko dwa razy VER dostał DNF i We Włoszech obaj dostały DNF tyle że Ver dostał kary +3 więc VER wygrał tytuł bardzo zasłużony 100%


avatar
Fan Russell

08.07.2023 19:07

0

@20 Czerwcu masz artykuły związane GP Baku 2017


avatar
DixSplott

08.07.2023 19:13

0

0.241 straszna dominacja nuda nuda. nie to co Mercedes w 2014 bahrainie 2.4s/okr szybciej niz reszta to byl ciekawy sezon :D


avatar
Litwak

08.07.2023 19:29

0

@24 Ty mówisz o kwalifikacjach, 2014 ?


avatar
Riddick_

08.07.2023 20:07

0

@9 Formuła 1 to wyścig kierowców i konstruktorów, nie będą jeździć takimi samymi bolidami tak jak byś sobie tego życzył, to było by zaprzeczenie idei tej rywalizacji, RBR idealnie połączyło wszystkie składniki w zgodzie z przepisami, do tego mają wybitnego kierowcę więc dominują nad wszystkimi, o to w tym sporcie chodzi, wcześniej Mercedes był w tej sytuacji, a jeszcze wcześniej inni. Jak czytam, że nudzicie się oglądając wyścig lub zasypiacie to myślę po co się tak katujecie, wiadomo, że w tym sezonie nic się raczej nie zmieni, wykorzystajcie ten czas lepiej dla Was. Prawdziwy fan F1 zawsze znajdzie coś ciekawego w wyścigu, walka nie toczy się tylko o pierwszą pozycję.


avatar
hubos21

08.07.2023 21:25

0

VER robi to co HAM w czasach swojej dominacji, wyciąga z czapy jakieś setne sekundy, dzisiaj wygrał PP w ostatnim sektorze tak jak w Monaco. Redaktorzy po dwóch sektorach już widzieli Norrisa na PP ale Max pojechał ostatni tak jak na mistrza przystało. Jutro 10 wyścig sezonu, zobaczymy czy ktoś RB pokona.


avatar
DixSplott

08.07.2023 22:04

0

@25 nie. restart w wyscigu po SC. i po 3 okr przewaga nad P3 8.1 sekund


avatar
ryan27

08.07.2023 23:41

0

@26 HAM w czasach dominacji Merca to miał chociaż walkę z Nico a potem z VET. Przynajmniej ktoś mu mógł zagrozić. W przypadku RB to VER jest kierowcą nr 1 a jak tylko PER zaczyna go podgryzać to pojawiają się zaraz problemy z tempem. VER zdobędzie swój drugi tytuł bez wysiłku. Wiadomo, że taka jest F1 gdzie liczy się przede wszystkim bolid, ogólna praca zespołu a dopiero potem kierowca.


avatar
Tomus1

09.07.2023 03:42

0

Przeciętniak z Mercedesa jako jedyny wykręcił bąka w Q1 i na koniec dostał baty od małolata


avatar
Frytek

09.07.2023 08:37

0

@Litwak i reszta marudzących. Jak was tak nudzi obecna F1 to po co oglądacie? Co z tego że Max dominuje? Wciąż wiele się dzieje za jego plecami. A to że Mclaren o mały włos nie wygrał to nie jest ciekawe? Ja nie skupiam się na jednym kierowcy tylko na wszystkich i jakoś to mnie nie nudzi. Żałośni jesteście, przeżuć cie się na tenis. Ale nie, bo tam Iga ciągle wygrywa, to też nuda. Wyścigu nie oglądacie, już wam mogę powiedzieć kyo wygra, także nie marnujcie niedzieli. Powodzenia Żałośniacy w szukaniu innych wrażeń


avatar
AntyOponiarz

09.07.2023 08:49

0

@2 hehe napewno za czasów Merca sporo się działo ,widzę że łączysz się w hipokryzji ze swoim ulubionym kierowcą płaczkiem


avatar
hubos21

09.07.2023 11:33

0

@32 Zapomniał już jak w Mercedesie mieli taką przewagę, że robili sobie jeden pit stop więcej niż reszta.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu